Ząbkowanie to nie tylko bolączka naszych maluchów. Cierpimy na tym także my, rodzice, patrząc jak kruszynka się zmaga z wychodzącymi, pierwszymi ząbkami. Niespokojny sen, ciągłe budzenie się w nocy, dłuższy płacz, marudzenie i opuchnięte dziąsełka to tylko niektóre z objawów ząbkowania. U niektórych niemowląt występuje czasem gorączka lub biegunka.
Temat poruszam dlatego, iż bardzo często widzę pytania, już bezsilnych mamuś, dotyczących jakiś 'cudownych' sposobów przynoszących dziecku ulgę. Stąd krótki post na ten temat.
Ząbkowanie u Julki zaczęło około 4 miesiąca. Ciągłe marudzenie, przeraźliwe krzyki w nocy i gwałtowne wybudzenia a także opuchnięte dziąsła, dało się już zauważyć. Tym sposobem Jula na początku 5 miesiąca stała się posiadaczką dwóch dolnych jedynek. Tak DWA JEDNOCZEŚNIE
A jak sobie radziłyśmy? Oto kilka naszych sprawdzonych i skutecznych sposobów:
1. GRYZAKI
Chyba nie jest to opcja obca dla żadnego rodzica. Kupiłam 3 gryzaki: dwa z ROSSMANNA i jeden z pobliskiego sklepu z artykułami dziecięcymi. Pierwszym gryzakiem była gwiazdeczka (cena około 3€), którą można chłodzić w lodówce. Bardzo przypadł do gustu mojej córeczce. Drugi firmy NUBY (cena około 6€), również nabyłam w ROSSMANNIE. Na początku się sprawdzał, ale w chwili obecnej już ją nie interesuje. Ostatnim gryzakiem jaki kupiłam był z jej ulubioną żyrafką SOPHIE (cena około 10€). Ten 'gryzakuje' do dnia dzisiejszego.


2. KULECZKI HOMEOPATYCZNE 'OSANIT' - cena do 5€ do 8€

* rumianek (matricaria recutita) 38mg- działa uspokajająco i przeciwzapalnie
* fosforan wapniowy (calcium phosphoricum) 38mg - działa przeciwzapalnie
Pozostałymi są m.in. xylitol (xylit), który dodaje słodkiego smaku kuleczkom i ma działanie przeciwpróchnicze.
3. CZOPKI VIBURCOL - cena od 7€ do 8€ (12sztuk)

To są nasze sposoby na zwalczenie niepokoju i bólu jaki może wystąpić przy ząbkowaniu. Dużo słyszałam o żelu 'DENTINOX', ale po przeanalizowaniu składu doszłam do wniosku, że nie jestem fanką lidokaidy. Działa znieczulająco, ale mimo wszystko jest to lek chemiczny, czego wolałabym uniknąć przynajmniej na razie. Skoro pomagają nam ziółka,to czemu z nich rezygnować?
0 komentarze:
Prześlij komentarz